Czy rwa kulszowa sama przejdzie?

Czy rwa kulszowa sama przejdzie?

„Samo przejdzie” – wiele osób właśnie tak zbywa sugestie, by udać się do lekarza, poddać badaniom czy przyjąć lekarstwa. Takie frywolne podejście nie ma nic wspólnego z bohaterstwem. Zamiast fałszywego heroizmu i skazywania się na cierpienie, lepiej jest skorzystać z fachowej pomocy. Dobrym przykładem będzie tutaj sytuacja, w której następuje atak rwy kulszowej. W naszym społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że rwa kulszowa „sama przejdzie”, co jest tylko kwestią czasu. Czy rzeczywiście? Zapraszamy do lektury naszego artykułu.

Rwa kulszowa – czym jest?

Rwa kulszowa to stan bólowy wywołany uciskiem na korzenie nerwu kulszowego, największego nerwu obwodowego w ludzkim organizmie. W przebiegu rwy występuje bardzo silny, trudny do zniesienia ból promieniujący wzdłuż nerwu kulszowego, czyli od odcinka lędźwiowego kręgosłupa aż do kończyny dolnej.

O przyczynach rwy kulszowej czytaj w osobnym artykule na naszym blogu.

Rwa sama przejdzie, ale…

Czas odpowiedzieć na tytułowe pytanie. Owszem, rwa kulszowa może przejść sama, szczególnie jeśli jest spowodowana lekkimi czynnikami, takimi jak naciągnięcie mięśni czy krótkotrwałe podrażnienie nerwu. W sytuacji, gdy dolegliwości towarzyszące rwie nie są zbyt nasilone, może się okazać, że wystarczy kilka dni odpoczynku i problem minie samoistnie.

Pamiętajmy jednak, że sam ból to nie wszystko. Rwa kulszowa może również powodować ograniczenie sprawności fizycznej. Ponadto rwa nie bierze się z niczego i zawsze sugeruje problem z osłabieniem siły mięśni głębokich (przykręgosłupowych), co wymaga diagnostyki oraz odpowiedniego postępowania rehabilitacyjnego.

Wiele osób nie ma też takiego szczęścia, że doznaje ulgi już po kilku dniach stosowania domowych metod tzw. leczenia, czyli odpoczynku w pozycji bocznej i przyjmowania niesteroidowych leków przeciwzapalnych/przeciwbólowych. Zdarzają się przypadki, w których rwa nie mija przez wiele tygodni, praktycznie uniemożliwiając normalne funkcjonowanie i drastycznie ograniczając aktywność życiową.

Kiedy trzeba iść do lekarza?

Wiele przypadków rwy kulszowej jest wynikiem ucisku na nerw kulszowy przez przepuklinę krążka międzykręgowego lub zwężenie w kanale kręgowym. W zależności od stopnia ucisku i stanu zdrowia pacjenta, ból może ustąpić samoistnie po kilku dniach czy tygodniach. Zdarzają się jednak sytuacje, w których objawy rwy utrzymują się dłużej lub są bardzo nasilone- wówczas warto, a wręcz trzeba skonsultować się z lekarzem.

W przypadku, gdy ból jest wyjątkowo intensywny, utrzymuje się dłużej niż kilka tygodni lub towarzyszą mu inne objawy, takie jak problemy z kontrolą pęcherza, mrowienie, utrata czucia w kończynie czy bolesne wypróżnianie, niezbędna jest wizyta u lekarza.

Lekarz może zasugerować dodatkowe badania, takie jak rezonans magnetyczny, co ma na celu ustalenie, czy nie doszło do poważniejszego urazu neurologicznego. Może również zaproponować pacjentowi inne metody leczenia, w tym iniekcje kortykosteroidowe, a w skrajnym przypadku leczenie chirurgiczne.

Rehabilitacja rwy kulszowej

Wiesz już, że rwa kulszowa może „przejść sama”, natomiast absolutnie nie należy jej bagatelizować. Chwilowa poprawa stanu zdrowia może uśpić czujność i sugerować, że problem sam się rozwiązał. Nic bardziej mylnego.

Jeśli nie zadbasz o prawidłowe leczenie rwy oraz o jej profilaktykę, to spodziewaj się rychłego nawrotu – często o znacznie większym nasileniu niż poprzednio.

Najlepszym, co możesz zrobić dla siebie w obliczu ataku rwy kulszowej, jest poddanie się profesjonalnej rehabilitacji, która ma na celu nie tylko złagodzenie i usunięcie bólu, ale też wzmocnienie mięśni przykręgosłupowych i tym samym zminimalizowanie ryzyka ponownego ataku.

Z profesjonalnej, dedykowanej rehabilitacji rwy kulszowej, skorzystasz w gabinecie Rehabilitacji ARPwave w Warszawie lub Konstancinie.

Zachęcamy również do lektury innych artykułów poradnikowych, w których m.in. podpowiadamy, jak zapobiec rwie kulszowej, wyjaśniamy, czy ibuprofen pomaga na rwę kulszową oraz tłumaczymy, co robić, gdy rwa kulszowa nie przechodzi.