Plastry na rwę kulszową. Warto? O czym trzeba pamiętać?

Plastry na rwę kulszową. Warto? O czym trzeba pamiętać?

Istnieje wiele metod radzenia sobie z atakiem rwy kulszowej. Towarzyszący mu ból jest trudny do opisania, o czym wie każdy, kto miał nieprzyjemność doznania rwy. Tak zwane „korzonki” potrafią położyć do łóżka na wiele dni nawet osoby o podwyższonym progu tolerancji na ból. Nic więc dziwnego, że w obliczu tak silnego cierpienia, chętnie próbujemy różnych metod, które potencjalnie mogą przynieść ulgę. Szczególnie szybko na popularności zyskują plastry na rwę kulszową. W naszym artykule sprawdzamy, na czym dokładnie polega ta metoda i czy rzeczywiście warto ją stosować.

Czym są plastry na rwę kulszową?

Od razu wprowadźmy tutaj pojęcie tapingu. Jest to znana od lat metoda terapii różnych dolegliwości, przede wszystkim urazów mięśniowych, którą powszechnie wykorzystuje się w świecie zawodowego sportu. Taśmy do tapingu można kupić w sklepach sportowych czy ortopedycznych, w efekcie czego sięga po nie coraz więcej osób aktywnych fizycznie lub po prostu zmagających się z różnego rodzaju urazami.

Taping jest promowany przez fizjoterapeutów, którzy rekomendują to rozwiązanie swoim pacjentom w formie terapii uzupełniającej. Zadaniem plastrów jest odciążenie kontuzjowanej struktury organizmu, na przykład naderwanego mięśnia, naciągniętych ścięgien czy zwyrodniałego stawu.

Terapię w formie tapingu stosuje się również w przypadkach rwy kulszowej, czyli jednej z najczęstszych przypadłości po stronie odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa. Przypomnijmy, że atak następuje w wyniku ucisku na korzenie nerwu kulszowego – najdłuższego nerwu w ludzkim organizmie. W większości przypadków przyczyną jest dyskopatia, czyli wysunięcie się krążka międzykręgowego.

Czy to działa?

Trzeba bardzo wyraźnie zaznaczyć, że plastry na rwę kulszową nie są metodą leczenia rwy. Stanowią jedynie terapię wspierającą, jak na przykład przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych czy zimne i gorące okłady.

Nie należy zatem oczekiwać, że taping od ręki usunie ból i pozwoli wrócić do normalnej aktywności życiowej. Wprost przeciwnie: zastosowanie plastrów przez fizjoterapeutę czy rehabilitanta świadczy o tym, że konieczne jest kontynuowanie leczenia, a taping ma zminimalizować ryzyko pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta.

Plastry m.in. wymuszają przyjmowanie pozycji odciążającej odcinek lędźwiowy kręgosłupa, co rzeczywiście zmniejsza ból i przywraca pacjentowi częściową mobilność. Nie jest to natomiast żaden „złoty środek” na rwę kulszową, a tylko jedno z wielu działań terapeutycznych, jakie można podjąć w momencie ataku rwy.

Więcej o tapingu na rwę kulszową, w tym o rodzajach tak zwanego taśmowania, możesz przeczytać w osobnym artykule na naszym portalu.

Kiedy warto stosować plastry na rwę kulszową?

Gwoli ścisłości: nie mamy nic przeciwko plastrom. Taping to bardzo dobra metoda wspierająca leczenie różnych kontuzji ortopedycznych. Jej najważniejszą zaletą w kontekście rwy jest to, że plastry rzeczywiście odciążają kręgosłup, a przy tym ułatwiają pacjentowi utrzymanie takiej postawy, która minimalizuje dolegliwości ze strony nerwu kulszowego – dzięki temu pacjent nie musi męczyć się z rwą w łóżku, czekając na efekty rehabilitacji.

Taping na pewno warto stosować wtedy, gdy:

  • Jest to wskazane uzupełnienie właściwej rehabilitacji rwy kulszowej (np. zakłada się plastry po każdym zabiegu w gabinecie rehabilitacji);
  • Konieczne jest zapewnienie pacjentowi względnej sprawności fizycznej (np. jest to osoba mieszkająca samotnie, niemogąca liczyć na pomoc innych);
  • Pacjent ma kontynuować rehabilitację w domu, wykonując ćwiczenia zalecone przez rehabilitanta;
  • Istnieje ryzyko, że pacjent nie będzie się stosować do zaleceń i zbyt szybko wróci do normalnej aktywności, co może spowodować kolejny atak rwy kulszowej;

To jest ważne!

Plastrów do tapingu nie należy stosować na własną rękę! Założenie ich w sposób nieprawidłowy może wręcz pogorszyć stan pacjenta. Decyzję o wdrożeniu tapingu zawsze konsultuje się z rehabilitantem/fizjoterapeutą.

Z profesjonalnej, celowanej rehabilitacji rwy kulszowej skorzystasz w gabinetach Rehabilitacji ARPwave w Warszawie i Konstancinie. Nie męcz się z bólem i nie szukaj dróg na skróty – chcąc szybko i trwale rozwiązać problem rwy, zacznij od konsultacji ze specjalistą.