Jak sprawdzić, czy to atak rwy kulszowej?

Osoby, które w przeszłości przeżyły atak rwy kulszowej, przy kolejnym epizodzie nie mają większych problemów z rozpoznaniem tej wyjątkowo nieprzyjemnej przypadłości. Z kolei „debiutanci” mogą się zastanawiać, czy silny ból w okolicy lędźwiowej to rzeczywiście rwa, czy może jednak coś zupełnie innego. Faktem jest, że rwa kulszowa nie zawsze daje identyczne objawy i w niektórych przypadkach mogą one być wręcz nieswoiste. Istnieją jednak sposoby na to, aby sprawdzić, czy to rzeczywiście atak rwy kulszowej. Warto je znać, aby niepotrzebnie nie odkładać wizyty u lekarza lub w gabinecie rehabilitacyjnym.

Próba Valsalvy

Za tą tajemniczą nazwą kryje się w rzeczywistości stosunkowo proste samobadanie, które pozwala potwierdzić lub wykluczyć wiele różnych schorzeń. Próbę Valsalvy najczęściej wykonuje się w przypadku podejrzenia uszkodzenia ucha środkowego, choć z powodzeniem można ją też wykorzystać do zdiagnozowania rwy kulszowej. Na czym polega ta próba? Na wykonaniu gwałtownego wydechu powietrza przy jednoczesnym zamknięciu głośni.

Aby wykonać próbę Valsalvy musisz:

  1. Ścisnąć palcami skrzydełka nosa.
  2. Zamknąć usta, wcześniej nabierając w płuca powietrza.
  3. Mocno wydmuchiwać powietrze przez około 15 sekund, podobnie jak robi się to przy nadmuchiwaniu balonu.

Podczas próby dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia, co w przypadku ataku rwy kulszowej będzie skutkować bardzo silnym bólem w okolicy lędźwiowej promieniującym aż do kończyny dolnej. Zwykle ból jest na tyle nieznośny, że pacjent nie jest w stanie dokończyć próby.

Ciekawostka

W próbie Valsalvy chodzi o wywołanie fizjologicznego odruchu, jaki towarzyszy człowiekowi chociażby w trakcie defekacji czy podczas porodu siłami natury.

Objaw Lasegue’a

Wystąpienie tego objawu praktycznie rozwiewa wszelkie wątpliwości i daje jasny sygnał, że mamy do czynienia z atakiem rwy kulszowej. Na czym on jednak polega? Aby sprawdzić objaw Lasegue’a należy w pierwszej kolejności położyć się na podłodze na plecach z wyprostowanymi nogami.

Następnie pacjent próbuje unieść kończynę, do której promieniuje ból – nie zginając przy tym kolana. Jeśli ból się wyraźnie nasila, jest to znak, że doszło do ucisku na nerw kulszowy. Można również spróbować podnieść drugą kończynę – wówczas ból powinien promieniować do tej bolesnej.

Sprawdzenie objawu Lasegue’a jest podstawowym badaniem przedmiotowym w diagnostyce rwy kulszowej. Można je z powodzeniem wykonać w domu, najlepiej przy asyście drugiej osoby, która pomoże nieszczęśnikowi położyć się na podłodze i będzie go asekurować.

Wiesz już, że to rwa kulszowa: co teraz?

Po upewnieniu się, że mamy do czynienia z atakiem rwy kulszowej, należy w pierwszej kolejności przyjąć wygodną pozycję na boku i ułożyć sobie poduszkę między nogami. Tak czekamy, aż minie najgorszy ból. Jeśli w międzyczasie pojawią się takie objawy, jak drętwienie kończyny dolnej, a szczególnie zanik czucia, należy możliwie jak najszybciej udać się do lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli pacjent nie może wytrzymać z bólu, mdleje, ma wrażenie odjęcia kończyny, lepiej nie zwlekać z udaniem się do szpitala – rwa kulszowa może być spowodowana poważnym urazem neurologicznym, a nawet chorobą nowotworową, dlatego niezbędna będzie szczegółowa diagnostyka.

W przypadku, gdy dolegliwości są bardzo nieprzyjemne, ale pacjent może się poruszać, powinien od razu zaplanować rehabilitację. Wskazane jest wcześniejsze poddanie się badaniu rezonansem magnetyczny, z którego obraz pozwoli ustalić źródło problemu.

Rehabilitacja rwy kulszowej to najskuteczniejsza metoda leczenia tej bolesnej przypadłości, która w dodatku daje dużą szansę na przyspieszenie powrotu do pełnej sprawności oraz minimalizuje ryzyko nawrotu w przyszłości. Spośród wielu metod rehabilitacji najbardziej zalecana jest terapia ARPwave, stanowiąca połączenie stymulacji z ćwiczeniami manualnymi.

ARPwave łagodzi ból, wzmacnia mięśnie głębokie i powięzi, usuwa patologię w obrębie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Terapii tej można się poddać krótko po ataku rwy, niezależnie od wieku i przyczyny problemu.