Atak rwy kulszowej nie zawsze przekreśla szansę na zachowanie względnie normalnej aktywności. Wiele osób z obiektywnych przyczyn wręcz nie może sobie pozwolić na to, aby np. leżeć w łóżku, przyjmować leki przeciwbólowe czy zastrzyki domięśniowe i cierpliwie czekać, aż problem „sam” się rozwiąże. Jeśli masz zaplanowaną podróż, na przykład służbową czy wakacyjną, to możesz ją odbyć, o ile pozwala na to Twój stan zdrowia. Wszystko zależy tutaj tak naprawdę od nasilenia bólu i tego, czy jesteś w stanie samodzielnie wsiąść do samochodu, pociągu czy samolotu. Przygotowaliśmy zestaw praktycznych wskazówek dla osób planujących odbyć podróż z aktywną rwą kulszową.

Podróż samochodem

To nie przypadek, że problemy z rwą kulszową są wręcz zmorą kierowców zawodowych. Długotrwała jazda samochodem stanowi czynnik ryzyka doznania ataku rwy. Nie jest to zatem najlepszy środek transportu dla osób cierpiących, ale jeśli nie masz wyjścia, to przynajmniej staraj się stosować do tych kilku zasad:

• Zadbaj o odpowiednie, komfortowe ustawienie fotela – oparcie nie powinno być zbyt pochylone, a odcinek lędźwiowy musi być dobrze podparty.
• Zaopatrz się w wałek lędźwiowy lub poduszkę ortopedyczną – to wielkie wsparcie w dalekiej trasie!
• Rób przerwy co około 60 minut, aby dać odpocząć kręgosłupowi.
• Miej przy sobie termofor – ciepło zmniejsza napięcie mięśni przykręgosłupowych, co przyniesie ulgę w podróży.

Oczywiście osoba z aktywną rwą kulszową nie powinna prowadzić samochodu. Poproś więc kierowcę o spokojny styl jazdy, bez gwałtownych manewrów.

Podróż pociągiem

Podróż pociągiem może być lepszym wyborem dla osoby z atakiem rwy kulszowej. W przedziale jest więcej miejsca niż w samochodzie, można w dowolnej chwili zmienić pozycję, przejść się po pociągu, a nawet pozwolić sobie na mini gimnastykę.

Planując podróż pociągiem także zaopatrz się w wałek lędźwiowy/poduszkę ortopedyczną. Jeśli masz taką możliwość, kup bilet w pierwszej klasie – prawdopodobnie będziesz mieć więcej miejsca dla siebie. Zaopatrz się też w środki przeciwbólowe, na przykład ibuprofen, aby móc sobie pomóc w chwili zaostrzenia się ataku rwy.

Podróż samolotem

Jest to zdecydowanie najgorszy wariant podróży dla osób z aktywną rwą. Dlaczego? Ponieważ w samolocie nie ma za bardzo możliwości zmiany pozycji, nie wspominając już o wykonywaniu ćwiczeń. Nie ma także mowy o zrobieniu sobie przerwy. Jeśli jednak nie masz innego wyjścia i musisz lecieć, to skorzystaj z tych wskazówek:

• Koniecznie zabierz na pokład środki przeciwbólowe;
• W miarę możliwości wybierz miejsce z przodu samolotu, gdzie jest więcej miejsca;
• Poproś obsługę lotu o wyznaczenie miejsca przy przejściu, co pozwoli Ci wyprostować nogi;
• Siedząc na fotelu nadal możesz wykonywać ćwiczenia, które wspierają i rozluźniają mięśnie przykręgosłupowe (np. zwykłe napinanie pośladków);
• Koniecznie wypróbuj techniki medytacji i mindfulness– w trakcie lotu może to być jedna z najskuteczniejszych broni w walce z dokuczającym bólem.

Natomiast niezależnie od wybranego środka transportu, pamiętaj o dobrym zaplanowaniu podróży – nie spiesz się, aby uniknąć stresu, dbaj o nawodnienie organizmu, a przed wyjazdem skonsultuj się ze specjalistą i poddaj zabiegom wspierającym leczenie rwy kulszowej, łagodzącym ból i przyspieszającym powrót do pełnej sprawności. Taką fachową pomoc swoim pacjentom zapewniają gabinety Rehabilitacji ARPwave w Warszawie i Konstancinie – warto zarezerwować pierwszy możliwy termin jeszcze przed podróżą.

Zajrzyj też do innych artykułów na naszym portalu, w których znajdziesz więcej praktycznych wskazówek dla osób zmagających się z problemem rwy kulszowej. Piszemy w nich m.in. o tym, jak kinesiotaping może wspomagać leczenie rwy (a także świetnie sprawdzić się w czasie podróży z aktywnym atakiem), jakie są psychologiczne aspekty życia z przewlekłym bólem towarzyszącym rwie kulszowej oraz jakie błędy najczęściej popełnia się w trakcie rehabilitacji rwy kulszowej.