Atak rwy kulszowej jest na tyle powszechnym problemem, że na rynku musiało się pojawić mnóstwo rzekomo cudownych specyfików wspomagających walkę z bólem i przyspieszających powrót do pełnej sprawności. Trudno się też dziwić osobom, które po nie sięgają – czasami dolegliwości przy rwie są tak silne, że człowiek potrafi chwytać się jakiejkolwiek nadziei. Trzeba natomiast wyraźnie zaznaczyć, że nie istnieje żadna w 100% skuteczna maść na rwę kulszową. Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule.

Azjatycka maść na rwę kulszową? Lepiej uważaj!

W ostatnich latach ponownie na popularności zyskują specyfiki rodem z Azji, w tym te, które były dość powszechnie stosowane w Polsce w latach 70. i 80. XX wieku. Mamy tutaj na myśli chociażby słynną „maść tygrysią”. Rzeczywiście, ma ona bardzo szerokie zastosowanie lecznicze, natomiast wiara w to, że można przy jej pomocy „wyleczyć” rwę kulszową jest zupełnie nieuzasadniona.

Taka maść po pierwsze może być stosowana krótkotrwale. Po drugie: u wielu osób wywołuje bardzo silne podrażnienia skórne, które tylko potęgują cierpienie pacjenta. Wreszcie po trzecie: maść na rwę kulszową nie usuwa źródła problemu.

Atak rwy kulszowej jest spowodowany uciskiem na nerw kulszowy, najczęściej przez dysk międzykręgowy. Żadna maść nie usunie takiej patologii, może co najwyżej czasowo uśmierzyć dolegliwości bólowe. Docelowo natomiast pacjent i tak będzie musiał skorzystać z rehabilitacji, która jest działaniem kompleksowym i skupionym na rozwiązaniu przyczyny ataku rwy.

Rwa kulszowa? Umów się na pierwszą darmową konsultację w gabinecie Rehabilitacji ARPwave!

Raz jeszcze podkreślmy, że nie ma czegoś takiego, jak maść na rwę kulszową. Owszem, na rynku są dostępne różnego rodzaju maści, które zawierają substancje o działaniu przeciwbólowym, natomiast ich działanie jest wyłącznie objawowe i nie należy ich traktować w kategorii leku.

Jakie środki mogą być pomocne przy rwie kulszowej?

Atak rwy kulszowej jest tak nieprzyjemnym przeżyciem, że praktycznie każdy, kto tego doświadczył, próbuje się jakoś ratować. I nie ma w tym oczywiście nic złego, o ile postępujemy zgodnie z zaleceniami i zdrowym rozsądkiem.

W pierwszej fazie ataku można (a wręcz jest to wskazane) przyjąć niesteroidowy lek przeciwzapalny – dobrze sprawdzą się tutaj środki na bazie ibuprofenu lub naproksenu (paracetamol jest zdecydowanie za słaby). Pamiętajmy, aby przyjmować takie leki tylko przez czas wskazany w ulotce, zwykle są to 3 dni pod rząd.

Wspomagająco można sięgnąć także po inne sposoby łagodzenia bólu przy rwie kulszowej. Bardzo dobre efekty może przynieść zimny lub gorący okład, np. z wykorzystaniem termoforu. Niektórym osobom pomagają zimne/gorące kąpiele, medytacja, przyjmowanie pozycji, w której ból jest zdecydowanie mniejszy itd.

Jeśli natomiast chodzi o maść na rwę kulszową, to raczej rekomendowalibyśmy tutaj sięgnięcie po żel przeciwbólowy dla sportowców, który ma tę zaletę, że nie obciążą żołądka oraz działa miejscowo. Takie żele najczęściej zawierają właśnie ibuprofen lub naproksen i mogą być bardzo pomocne w pierwszej fazie ataku rwy kulszowej.

Nie męcz się z rwą. Skorzystaj z rehabilitacji metodą ARP!

Co zamiast maści? Wybór jest jeden

Żaden środek wspomagający w przypadku ataku rwy kulszowej nie zastąpi profesjonalnej, prawidłowo dobranej rehabilitacji. Niestety nadal wiele osób z niej rezygnuje, wychodząc z założenia, że problem sam minie, trzeba tylko cierpliwie poczekać. Pytanie brzmi jednak: po co się tak męczyć?

Obecnie dysponujemy bardzo skutecznymi metodami rehabilitacji rwy kulszowej, spośród których wyróżnia się amerykańska procedura ARP – stanowi ona połączenie ćwiczeń manualnych ze stymulacją tkanek ludzkiego organizmu. Ta metoda rehabilitacji nie tylko minimalizuje dolegliwości bólowe (już po pierwszej wizycie), ale przede wszystkim usuwa przyczynę problemu, czyli patologię w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa. Co ważne, przejście pełnego cyklu rehabilitacji znacząco zmniejsza ryzyko ponownego doznania ataku rwy kulszowej.

Z rehabilitacji nerwu kulszowego skorzystasz w gabinetach Rehabilitacji ARPwave w Warszawie oraz Konstancinie.